Pikowanie trochę czasu mi zajęło, bo to jest faza szycie, w której jeszcze mam niewielkie doświadczenie. Póżniej chowanie nitek i przyszycie lamówki było samą przyjemnością:)
A tak się prezentuje moje gotowa kołderka (pogoda taka za oknem, że zdjęcie też trochę blade mi wyszło).
DOO Głogów, Ewa Malbork, Ewe36 Konin, Lucyna Jola Warszawa, Magda, Grażka1500 i eBeata Warszawa.
Przy okazji robienia karteczki na ślub zrobiłam jeszcze 3 karteczki (takie troszkę 3D). Będą dla dzieci, które dostają od nas kołderki.
I to tyle na dzisiaj, zmykam do sobotnich domowych obowiązków:)
Piękna!!!! Na pewno szybko rozjaśni uśmiechem buźkę jakiegoś dzieciaczka:) Karteczki urocze:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna i powtórzę za Edą - napewno uśmiech pojawi się na buzi dzieciaczka :O)
OdpowiedzUsuńElu, kołderka jest cudna!!!!
OdpowiedzUsuńCudowna!
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziękuję bardzo!:)
OdpowiedzUsuńKołderka wyszła ślicznie, będzie wspaniałym prezentem dla dziecka... brawo Elu :)
OdpowiedzUsuńA rany a jakie cudne karteczki do tej pięknej kołderki zrobiłaś! Ten słonik z parasolką mnie rozbroił;)
OdpowiedzUsuńKołderka wspaniała! Z pewnością dziecko, które ją dostanie doceni każdą chwilę spędzoną przy jej tworzeniu!
OdpowiedzUsuńsmyku, Monia właśnie fajnie jest gdy to cieszy innych
OdpowiedzUsuńOrsynia! a tak mi te słoniki wpadły w oko:)
Ela, witaj na moim blogu :) A kołderka świetna, no cudo, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń