W sieci pewnie można gdzieś znaleźć, ale może to też komuś się przyda:)
1. Wycinamy kwadraty 12x12 cm (10cm+2cm na szwy) dwa na tułów i jeden na ogon. Z polaru wycinamy sobie grzebień i dziób. Można też uszyć - (
tutaj są kurki, które kiedyś szyłam i mają dzioby szyte, bo nie miałam wtedy żółtego polaru).
Tutaj ten trójkąt na dziób był składany później jeszcze na pół. Ale można zrobić też nieskładany.
2. Do prawej strony jednego z kwadratów przypinamy grzebień i dziób szpileczkami (tak około 2-2.5cm od brzegu)
3.Przykładamy drugi kwadrat prawą stroną do środka, spinamy szpileczkami i zszywamy. Nie zszyty zostawiamy ten bok który jest zaznaczony niebieskim krzyżykiem na materiale, a na drugim boku zostawiamy środek (też zaznaczony krzyżykiem)
Po zszyciu wgląda to tak. Rozprasowujemy boki.
4. Składamy teraz ten niezszyty bok w taki sposób - szwami do siebie
5. Przygotowujemy ogon, składając kwadrat na pół na następnie trójkatami do środka
6. Wsuwamy ogon do środka i przypinamy szpilkami.
7. Po przyszyciu ogona wywijamy kurkę na dobrą stronę przez otwór widoczny na zdjęciu.
8. Wywinietą kurkę wypełniamy np. pociętym ocieplaczem
9. Na końcu zaszywamy otwór, robimy oczka - mogą być wyszyte czy z koralików - i kurka gotowa
i tu w małym towarzystwie
Mam nadzieję, że w miarę jasno to opisałam, miłego szycia:)