Oj trochę rzadko tu bywam ... ale może jeszcze nie wszyscy o mnie zapomnieli ...
Tak to w życiu czasem jest ... chyba sama jestem gościem na blogu, ale skończyłam SALową choinkę to pokażę (choć fotki nie są najlepsze ... przepraszam)
Uroczy detal z maszyną ... zrobiłam tak jakby nitka była nawinięta, fajnie to wygląda.
i koszyczek na skarby:)
Może za jakiś czas haft doczeka się wykorzystania.
Troszkę przygotowań przedświątecznych czyli pierniczki
polukrowanych też już trochę jest ...
i część tych polukrowanych powędrowała na klasową wigilię bliźniaczek jako taki drobny drobiazg dla każdego dziecko i Pani wychowawczyni:)
Pozdrawiam serdecznie w ten przedświąteczny czas wszystkich Odwiedzających:)