Tym razem uszyłam dwie poduszeczki, o które poprosiła mnie koleżanka. Mają być na prezent dla chłopczyka i dziewczynki:). Ustaliłyśmy mniej więcej koncepcję.
Pierwsza z małą łódką, którą uszyłam metodą PP.
i moje pikowanie fal
Dla dziewczynki motyw jak dla moich bliźniaczek tylko kolorki inne. Biała i różowa to szmatka amerykańska, którą dostałam ... to jest jednak jakość i komfort szycia.
przepikowanie nadało wypukłości
Zamawiającej się spodobały, to mam nadzieję, że obdarowani też się ucieszą:)
Na koniec króciutkiego wpisu dziękuję za komentarze pod poprzednim postem ... z taką motywacją finisz tuż tuż:)
Na pewno się spodobają, są słodkie :)
OdpowiedzUsuńCudne:)))
OdpowiedzUsuńObie wspaniale się prezentują, ale ja, pewnie z tej racji, że jestem dziewczynką, skłaniam się zwłaszcza ku tej dla chłopczyka :D
OdpowiedzUsuńPiękne poduszki Elu !!! Materiały bardzo ładne, ale Twoje szycie perfekcyjne sprawia, że poduszki takie śliczne. Na pewno się spodobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Tkaninki urocze, wykonanie mistrzowskie i to pikowanie -z pewnością będą się podobały!
OdpowiedzUsuńNieziemskie. Ta z żaglówką po prostu idealna!!!
OdpowiedzUsuń