Lubię czasem jednokolorowe hafty tak dla odmiany. Trochę zastanawiałam się na czym ... i w końcu się zdecydowałam, że jednak będzie len - kolor kość słoniowa 35ct i mulina DMC 4045.
Pierwsze krzyżyki też musiałam postawić, tak chociaż ciut:)))
Pozdrowienia zostawiam dla Wszystkich Odwiedzających ... takie pachnące bzem ...
Bez teraz wszędzie cudnie pachnie... Konwalie moje ukochane również :)
OdpowiedzUsuńBędę podziwiała rozetki u Ciebie, w dodatku na tak drobnym lnie. Mnie już chyba nie uda się na nim haftować.
Ściskam mocno i życzę Ci miłych, spokojnych dni.
Ja się też skusiłam na ten piękny haft. Będziemy się wspierać w trudach.
OdpowiedzUsuńZostaje mi tylko podziwiać. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTaki haft TYLKO na lnie! Słuszna decyzja, Elu :) Będzie cudnie!
OdpowiedzUsuń