Taki mały znak ode mnie ...i króciutko.
Druga rozetka SALowej zabawie u Agnieszki już jest... takie hafty w sam raz na taką pogodę ...
Upał w te wakacje mnie już zmęczył ... mojej twórczości nie sprzyja ... a i w codzienności też jakoś tak stresowo ...
Pozdrawiam Was serdecznie:)))
Piękna rozetka :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wychodzi.
OdpowiedzUsuńA zimą było narzekanie na brak słoneczka? :))))
OdpowiedzUsuńJa tam lubię, jak zimą jest zimno a latem gorąco ;) Taki klimat :) Ale nie martw się, lato powoli się kończy, widać już żółknienie liści na drzewach...
Rozetka wygląda cudnie!
oj wiem, wiem maruda ze mnie;)))... ale w mieście to żadna atrakcja ...
UsuńAle cudny kolorek... i rozetka też. Już się nie mogę doczekać całego haftu :)
OdpowiedzUsuńMuy linda.
OdpowiedzUsuńMe gusta el color también
Saludos