Wczoraj skończyłam ostatni fragment i tło gotowe prezentuje się tak:
i troszkę inne ujęcie
a na koniec małe zbliżenie
Brakuje jeszcze backstitchy, ale zostawię je chyba na sam koniec, jak będą już wszystkie trzy, tak przynajmniej myślę na dzisiaj.
Obiecałam sobie koniec urlopu wykorzystać na bliższe spotkanie z maszyną do szycia, co mi z tego wyjdzie okaże się, bo ciagle coś wypada po drodze, a koniec urlopu coraz bliżej ..ehhh.
Elu, no z Tobą to w kompleksy można popaść - już kolejny hafcik prawie gotowy! Bardzo ładnie się prezentuje ten tulipanek:) Pewnie wkrótce pokażesz kolejnego;)
OdpowiedzUsuńEdytko dziękuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńco do kolejnych hafcików tak dobrze nie będzie:), raczej wkrótce wejdę na żółwie tempo xxx;)
slicznie wygladaja tulipanki :))
OdpowiedzUsuńa o tlo mialam pytac z ilu kolorow sie sklada ,bo widac ze cienie sie utworzyly:)
Te kończące się urlopy - zmora naszych czasów!
OdpowiedzUsuńTulipanek bardzo ładny, nie znam tej serii, więc czekam na kolejne :-)
Przepiękny tulipan , krzyżyki po prostu perekcyjnie równe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDomma79:))) o tak, takie delikatne cienie się tworzą - w reczywistości bardzo fajnie to wyglada
OdpowiedzUsuńlilka ja też dokładnie nie wiem co to za seria, ale tak jakoś mnie naszło i się skusiłam
Ewelina bardzo dziękuję:) miło to czytać!
Tulipany to moje ulubione kwiaty, tutaj wyglądaj prześlicznie!
OdpowiedzUsuń