Po okrążeniu 4 wyglądała tak
A tu po skończonym rzędzie 5:
Nawet okrążenie 6 już zaczęłam
Poza tym jakoś mi umknęło wcześniej ... zrobiłyśmy sobie z Anią małą wymiankę rzeczy przydatnych:). Ja podzieliłam się przydasiami do kartek świątecznych i nie tylko, a w zamian dostałam karteczkę wyhaftowana haftem matematycznym, kilka mulinek, trochę koralików i cekinów. Aniu bardzo Ci dziekuję!!! Wszystko wykorzystam w swoim czasie:)
Z zabawy koralikami, która bardzo mi się podoba takie małe coś ostatnio powstało:)
Uściski dla Wszystkich odwiedzających:)
oj to i tak do przodu jesteś z serwetą.ja w 5 okrążeniu siedzę
OdpowiedzUsuńkoralikowe coś przywodzi mi na myśl carską Rosję, .....
Pięknie Ci wychodzi ta serwetka. Biel jednak jest nie do przebicia, ja się porwałam na kolorową i trochę zgrzytam zębami.
OdpowiedzUsuńWisiorek jest ekstra, mi przypomina lodowy wzorek na szybie :D nawet pomimo zielonych kryształków :-)
Takie frywolitki mnie zachwycają!Cudeńko! A składanie koralików w kształty też doskonałe...Piękne obie prace:)Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńSerwetka już jest zachwycająca! A z tych koralików to prawdziwe cudeńka Ci wychodzą!
OdpowiedzUsuńOj, powzdychałam sobie dzisiaj do tych Twoich ślicznych prac!
OdpowiedzUsuńAle śliczne koraliki! Zazdroszczę cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńSerwetka jest cudna!
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka !
OdpowiedzUsuńwidzisz...dopiero teraz nadrabiam zaległosci ...ciesze sie ze tkaninki dotarły ...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerwetka pięknie wychodzi, a efekt zabawy koralikami powalający :)
OdpowiedzUsuńśliczne gwiazdki,,, a serwetka piękna, ja z moją stanęłam na 3 rzędzie niestety
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
a to taka sprawa z serweta Renulka ze i Ty robisz, :-D pięknie wychodzi :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta serweta Elu, jak tak dalej pójdzie to może z rozpędu trzaśniesz obrus okrągły;-) cudna, dziekuję za wzięcie udziału w candach u nas, ściskam cieplutko, Żania
OdpowiedzUsuń