Chyba każdy czasem tak ma, po prostu musiałam go xxx i już. Takich małych hafcików jest w serii trzy, na razie skończyłam jeden.
Haftowałam na białym belfascie 32ct (126nitek/10cm).
Przed i po backstitchach
Małe zbliżenia
Do serii mam ogólnie słabość, więc następny też już zaczęłam:)
Bardzo, bardzo dziękuję Ulci za pomoc w realizacji małej zachciewajki:).
Gorąco pozdrawiam Wszystkich Zaglądających:)
Wcale się nie dziwię. Uroczy hafcik :-)
OdpowiedzUsuńTeż się nie dziwię temu, że MUSIAŁAŚ:-)
OdpowiedzUsuńTo jest takie ...... hafciarskie;-)
Cudowny haft.
Pozdrawiam ciepło
Wiesz, bardzo mi się ten hafcik podoba!
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten wzór!! i Tobie wyszedł ślicznie :)
OdpowiedzUsuńWcale nie dziwię się, że musiałaś wyhaftować ten motyw Jest boski!
OdpowiedzUsuńHafcik jest cudowny ^ ^
OdpowiedzUsuńCudowny!
OdpowiedzUsuńŚliczny haft, napracowałaś się ale było warto:)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny ładny wzór, ciekawi mnie wygląd kompletu.
OdpowiedzUsuńależ to pięknie na białym tle wygląda! Koniecznie rób pozostałe!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że mogłam się przydać!
Ulcia miło mi to czytać i dziękuje raz jeszcze!!!!
OdpowiedzUsuń