W ramach Kołderek Uśmiechowych szyję kołderkę dla małej Magdy. Kwadraciki na tę kołderkę bliżej można obejrzeć tutaj
Na początek kwadraciki dostały rameczki
Później kawałek nocy cięłam i cięłam te paseczki i kwadraciki. Jak już wycięłam co moja koncepcja przewidziała zaczęłam zszywać
Powiem wprost - Kołderka będzie przepiękna - dostałaś śliczne hafciki a teraz je cudownie oprawiasz - masz do tego dar, bo kolory ramek dobrałaś idealnie :) Żałuję tylko, że żaden mój haftowany kwadracik nie trafił do Ciebie, ale może kiedyś... :)
Hodujesz sobie anielskie skrzydła, szyjąc taką kołderkę :) Jest śliczna.
OdpowiedzUsuńOna już wygląda niesamowicie. Podziwiam Was za te kołderki, sama bym chciała kiedyś uszyc, ale moje "zdolności" szyciowe mi na to nie pozwalają :O(
OdpowiedzUsuńOna będzie przepiękna! Ba! Już jest!
OdpowiedzUsuńAle będzie śliczna "dziewczyńska" kołderka:) Już czekam na kolejną odsłonę:)
OdpowiedzUsuńMadzia będzie bardzo zadowolona :) pięknie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńBędzie piękna kołderka,aż się chce wyszywać te kwadraciki widząc jakie cudne kołderki póżniej powstają.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczna
OdpowiedzUsuńPowiem wprost - Kołderka będzie przepiękna - dostałaś śliczne hafciki a teraz je cudownie oprawiasz - masz do tego dar, bo kolory ramek dobrałaś idealnie :) Żałuję tylko, że żaden mój haftowany kwadracik nie trafił do Ciebie, ale może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się piękna kołderka!
OdpowiedzUsuń