Będę jak widać haftować na białym lnie Belfast 32ct. Jest tu trochę 3/4 krzyżyków i na lnie będzie mi się je dobrze stawiać, bo jak pamiętam na kanwie nie lubiłam ich robić.
Największy dylemat dla mnie to był wybór kolorów, bo haftuję nićmi DMC. Mam nadzieję, że efekt końcowy będzie się prezentował dobrze.
Pierwsze xxx już postawiłam, ale jeszcze za wiele nie widać.
Dobrego tygodnia Odwiedzającym ... pozdrawiam Was ☼
Widziałam już ten haft na innych blogach i bardzo mi się podoba. Ciekawa jestem jak będzie wyglądał Twój z nićmi DMC, bo ja też ich używam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na pewno będzie fantastycznie wyglądał !!! Pierwsze krzyżyki perfekcyjne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Te cytrusy są niezwykle energetyczne. Ja też już zaczęłam i też nićmi DMC. Nie do końca jestem zadowolona z doboru kolorów, ale pruć nie będę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń