Nie można przecież czekać i nic nie robić, poza oglądaniem różnych frywolitkowych cudeniek na różnych stronach - praktyczne frywolitkowe zabawy trwają:)))) Fiotelowe kolczyki mają już nową właścicielkę i się spodobały, to zrobiłam kolejne tym razem czerwone.
Jedne to wzorek już sprawdzony:)
Kolejne zrobiłam korzystając ze schematu zamieszczonego przez nami.
I raz jeszcze ten sam motyw tym razem koralików ciut więcej i będzie małą zawieszką.
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających:)
Brawo, brawo, brawo. Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że frywolenie wciągnęło Cię na amen :)
Bardzo mi miło, że skorzystałaś ze wzoru na drzewka. Bardzo ładne kolejne wersje stworzyłaś:)
OdpowiedzUsuńKinia dziękuję:)
OdpowiedzUsuńa żebyś wiedziała, że wpadłam po uszy:))), nawet nie sądziłam, że tak mi to pójdzie jak brałam czółenko jakiś miesiąc temu do ręki
nami dziękuje!!!:) za odwiedziny u mnie i miłe słowa, i raz jeszcze za schemacik:)
piękne :)
OdpowiedzUsuńCoraz piękniejsze Twoje frywolitki,czerwone kolczyki śliczne !Ja z czółenkiem sobie nie radzę ,wolę igłę.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Tylko nie zapomnij zabrać ich w sobotę:))))
OdpowiedzUsuńJakie słodkie! Te różowe kwadraciki szczególnie mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńCo do koralików to z czysto czarnymi i z czysto białymi zawsze mam największy problem. Zazwyczaj kilka partii kupuję, nim trafię na dobre, zatem to jest ogólny problem, niestety.
Jagna, Elżusia i eda-1 dziękuję Wam pięknie:)
OdpowiedzUsuńKoroneczko to mnie pocieszyłaś:))) ostatnio kupiłam koraliki, które mają nierówne otworki i trzeba się bawić, który wejdzie na szydełko, a który nie. A może coś mi polecisz, gdzie kupować koraliki.