Szycie trzeba ćwiczyć... bo tylko praktyka czyni mistrza. Miałam szmatki, które jakiś czas temu wygrałam w candy i w końcu przyszedł ich czas. A to efekt zabawy kwadracikami - powstał mały bieżnik-serweta.
36.5cm x 36.5cm |
A tu moja twórczość w pikowaniu tak z ręki.
Nitka cieniowana brązowo-beżowa całkiem fajny efekt, choć na zdjęciu chyba średnio to widać.
Zszywanie kwadracików spodobało mi się to może coś jeszcze powstanie:)
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze i dobrego tygodnia życzę!:)
Takie kwadracikowe zszywanki bardzo fajnie wyglądają. Jak ktoś jeszcze potrafi tak ładnie pikować. to już w ogóle sam miód !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Elu serdecznie.
super. Też mam do odrobienia zadanie szyiowe ale maszynie cos się pokełbasiło po tym jak ją rozkręciłam do czyszczenia....teraz ciągnie mi materiał:(
OdpowiedzUsuńEkstra praca, podziwiam zdolności!Bardzo mi sie podobają takie prace!
OdpowiedzUsuńpiękne kolory:) a ta nitka to taka wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta! Super praca, jestem pod wrażeniem! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wyszło!
OdpowiedzUsuń