Jak ujrzałam tę choinkę to się skusiłam. Hafcik ma w sobie coś co mnie urzekło, poza tym kolorów niewiele.
Będzie na lnie ... mam nadzieję prosto i łatwo ... może wena się pojawi i dam radę do grudnia.
A już niebawem porzeczka w swej sesji foto;)
Dobrego i pogodnego weekendu Wam życzę:)
Mnie się też choinka podoba, ale .....
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością będę Wasze podziwiała. Jak znam Twoje tempo, to długo nie trzeba będzie czekać na efekty.
Ściskam Elu mocno !!!
Będę obserwowała z zaciekawieniem dianową współsalowiczkę;-)
OdpowiedzUsuńU mnie raptem 3 kolory, ale szykuję pewien "myk"-niespodziankę.
Pozdrawiam ciepło
Elu, ja się też skusiłam na tę choineczkę. Też mam nadzieję, że dam radę ją xxx do grudnia. Dobrze, że Ty też będziesz robiła hafcik, to będę miała większą motywację. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ta choineczka. Ma w sobie to coś :)
OdpowiedzUsuńZnam ten wzorek , piękny! Jak najmniej pomyłek życzę!
OdpowiedzUsuńz wielką ciekawością czekam na pierwszą odsłonę...
OdpowiedzUsuń