W końcu pojawiło się trochę słońca to wybraliśmy się na niedzielny spacer do parku, który właściwie skończył się tym, że miałam dwie gołebiarki i cała reszta była nieważna tylko bułek zwiełam za mało:) i było "mamo widzisz jakie one głodne"
i prawie go miałam:)
Robótkowo niewiele, ale zrobiłam mały hafcik a z niego prostą karteczkę z okazji Pierwszej Komunii Św.
Rozwiewam tajemnicę poprzedniego posta - to mały obrazek dla moich bliźniaczek z serii Sarah Kay (urocze są te obrazki) - obecnie mam tyle
a efekt końcowy ma wygladać tak
Zaglądających pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia:)
Oh Sarah Key ma niebywale dziewczęce obrazeczki, są niesamowicie urocze...choć napewno nie tak jak Twoje dziewczęta.
OdpowiedzUsuńTroszkę zazdroszczę, bo u mnie sami chłopcy :0(
Karteczka komunijna bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńA obrazek dla dziewczynek będzie piekny!