Jak już dotarłam do wzorku u weraph to musiałam spróbować. Czas podany na wykonanie takiej kropelki (4-5 godzin) troszkę mnie odstraszał, ale chyba wyplatanie kulek trochę mi pomogło, bo poszło całkiem sprawnie i szybko.
Tak się prezentuje moja pierwsza kropelka:)
Pięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńJest przepiękna!Aż nie mogę uwierzyć że to pierwsze podejście...
OdpowiedzUsuńApetyczne te kuleczki. Wzór mam już od tzw świętej pamięci i ciągle się do niego przymierzam :-)
OdpowiedzUsuńKropelki miało być :-D
OdpowiedzUsuńCudowności. Ogromnie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńaż chciało by się ją zjeść
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek,,,
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna ta kropelka :D
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwo, a jakie pracochłonne :P
OdpowiedzUsuńTechnika całkiem mi obca, tym większy mój zachwyt i podziw :)
OdpowiedzUsuń