Na blogu u Agnieszki zapisałam się na candy. Można było wygrać śliczną kurkę z praktycznym przeznaczeniem na przechowywanie reklamówek jednorazowych. Losowanie było dla mnie szczęśliwe:)
Dzisiaj kurka do nas dotarła i ma się wyśmienicie. Poznaje swoje nowe miejsce w towarzystwie moich bliźniaczek. Dostała nawet jesienne korale jarzębionowe:)
Agnieszko jeszcze raz bardzo Ci dziekuję za cudną kurkę i mam nadzieję, że kiedyś uda nam się spotkać:), bo jak się okazało obie mieszkamy w tym samym mieście.
Ta kurka to bardzo miły akcent dnia, w którym walczymy z dolegliwościami żołądkowymi jednej bliźniaczki z nadzieją, że drugą to ominie!!
Ale fajna!
OdpowiedzUsuńŚliczna kurka. Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńSuper kura! Zdrówka dziewczynkom życzę!
OdpowiedzUsuńbrawo...
OdpowiedzUsuńGratuluję, też miałam na nią chrapkę :)))
OdpowiedzUsuń