Śliczne haftowane kwadraciki dostałam już jakiś czas temu. Tyle się na nich dzieję, że piękne opowieści można snuć:)
Kwadraciki docięte, kolory rozmieszczone ...
Rameczki przyszyte i podstawowy środek kołderki powstał .... później był mały zastój szyciowy.
A teraz pomalutku zszywam sobie takie małe paseczki ... mam nadzieję, że moja koncepcja teoretyczna w praktyce też wyjdzie ok.
Powiem Wam, że nie lubię jak tak pada i pada wciąż, wiem deszcz potrzebny, ale bez przesady ...
Pozdrawiam i słońca życzę Wszystkim Odwiedzającym:)
Mnie też już słońca brak :) Kołderka będzie piękna! Znów trochę dobra na świecie przybędzie i radości, uśmiechów moc :)
OdpowiedzUsuńPiękna będzie kołderka! Rameczka się szykuje kolorowa, poczekamy.... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJuż pięknie wyglądają oprawione kwadraty, widać, że są najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńRamkę zewnętrzną świetną szykujesz.
Pozdrawiam cieplutko !!!
Ja na napęd słoneczny działam, więc możesz sobie wyobrazić, jak się czuję, gdy zimno, ponuro i mokro :(
UsuńPIĘKNIE TO POŁĄCZYŁAŚ. JA JESTEM PEWNA, ŻE PLANY I WYKONANIE BĘDĄ WSPANIAŁE. JAKŻE BY INACZEJ.
OdpowiedzUsuńOch! Będzie cudowna kołderka!
OdpowiedzUsuńJa deszczu też nie trawię... i ciągle mam nadzieję, że wreszcie się na dobre wypogodzi ;)
Kołderka śliczna, radosna:-)))
OdpowiedzUsuńCo do słoneczka - no cóż, jestem w zdecydowanej mniejszości, ale na mnie działa deszcz:-)) Wtedy jestem gotowa góry przenosić:-))))
zapowiada się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńprawdziwie bajeczna kołderka :) ja właśnie haftuję kołderkowy kwadracik :)
OdpowiedzUsuń