podkładki ... tym razem małe

U mnie nadal szyciowo ... to nie będę się za bardzo rozpisywać.
Uszyłam komplecik podkładek pod kubek czy filiżankę w ciepłych kolorach.

 

 

Jak zmieni nam się nastrój to drugą stronę też można wykorzystać - jest z pełną abstrakcją:)

 

 

Pokażę też coś co po powstało pod wpływem chwili ... wpadła  mi w ręce szmatka i spodobał mi się tekst. Musiałam taką szmatkę od razu wykorzystać i tak powstała podkładka czekoladowa.

 

Efekt końcowy mi się podoba, nawet bardzo:)

 

 

I tym czekoladowym akcentem
Wszystkim Odwiedzającym - tym komentującym i tym tylko podglądającym -  życzę dobrej niedzieli:)